Dzień pamięci świętych Cyryla i Metodego

Opublikowano 25 maja 2016 przez Łukasz Koleda

W dniach 23-24 maja 2016 roku z Bożej miłości po raz kolejny obchodziliśmy pamięć świętych równych apostołom Cyryla i Metodego. Jest to święto dwojga braci, głosicieli dobrej nowiny, językoznawców, których misja zjednoczyła słowiańskie narody z kolebką teologii i kultury – Bizancjum. Także dzisiejsze święto jest świętem każdego prawosławnego, który modli się w języku cerkiewnosłowiańskim.

Świąteczne uroczystości rozpoczęły się 23 maja całonocnym czuwaniem, w którym uczestniczyło siedmioro księży na czele z Jego Eminencją Metropolitą Warszawskim i Całej Polski Sawą. Na koniec wieczornego nabożeństwa z krótkim pouczeniem zwrócił się Metropolita Sawa, który zachęcał wszystkich do nauki języka cerkiewnosłowiańskiego, dlatego że, jak mówił, dopóki modlimy się w jednym języku nic nas nie zdoła pokonać. O to prosimy słowami troparionu braci sołuńskich: „…błagajcie Władcę Wszechrzeczy, aby wszystkie słowiańskie narody umocniły się w Prawosławiu i jednomyślności…”.

Następnego dnia, we wtorek 24 maja, służono św. Liturgię, która pomimo pracującego dnia, zgromadziła dość sporo modlących się ludzi.

Po przeczytaniu perykopy ewangelickiej homilię wygłosił ks. prot. Doroteusz Sawicki. Kaznodzieje swoje słowo rozpoczął od paschalnego powitania „Christos woskresie” w trzech językach. W greckim ponieważ święci Cyryl i Metody są duchowymi dziećmi Bizancjum i dlatego w tym języku brzmi ono: „Christos anesti”. „Dokąd udali się ze swoją misją święci?” – pytał ks. Sawicki i odpowiadał: do barbarzyńców, nawet nie do narodu, lecz do poszczególnych plemion żyjących z walki. Zadaniem świętych braci było zebranie tych ludzi i przyprowadzenie do Chrystusa, przekazać to, co było najcenniejszym w Bizancjum. Dlatego paschalne pozdrowienie w języku cerkiewnosłowiańskim brzmi: „Christos woskresie”. Uczniowie świętych Cyryla i Metodego docierają również na ziemie polskie, dlatego też kaznodzieja odniósł do jubileuszu 1050-u lecia chrystianizacji Polski, poprzedzonego osiemdziesiąt lat wcześniej chrztem w bizantyjskim obrządku. Ks. Sawicki przywitał zgromadzonych tego dnia w kaplicy akademickiej również w języku polskim słowami: „Chrystus zmartwychwstał”. Kończąc rozważania kaznodzieja stwierdził: „Może zginąć to państwo, ta ziemia, jeżeli będziemy wierni świętym Cyrylowi i Metodemu, Prawosławie nigdy na tych ziemiach nie zginie”.

Na koniec św. Liturgii głos zabrał Metropolita Sawa, który pozdrowił wszystkich modlących się w cerkwi, szczególnie Jego Ekscelencję Ambasadora Bułgarii, a za jego pośrednictwem patriarchę bułgarskiego Neofita. Hierarcha pozdrowił także patriarchę moskiewskiego Cyryla z jego imieninami, młodych ludzi którzy uczestniczyli w św. Liturgii i zachęcił wszystkich do nauki historii, gdyż ten kto nie zna swojej przeszłości, nigdy nie zrozumie teraźniejszości i roli opatrzności Bożej w niej. W trakcie święta pęknie i modlitewnie śpiewał chór pod kierownictwem o. hierodiakona Piotra Dawidziuka. Nam wszystkim Jego Eminencja zalecił wzrastać w wierze i w bojaźni Bożej, budować świątynie i pracować dla upiększania ich wnętrza, a także rozszerzać swoje wewnętrzne Prawosławie i nigdy nie zapominać świętych braci, dzięki którym mamy wiarę i modlimy się w cerkiewnosłowiańskim języku.

Święci równi apostołom, dzieci Bizancjum i ojcowie Słowian, Cyrylu i Metody, módlcie się do Boga za nas!

lektor Igor Kutovyi

foto: Łukasz Troc